Nowe Prawo własności przemysłowej – rewolucja czy reorganizacja?
25 kwietnia 2022 r. w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów pojawił się zapowiadany w minionym roku projekt nowej ustawy Prawo własności przemysłowej. Już ze wstępnych założeń projektu można było wywnioskować, że zmiany będą polegać m.in. na zbliżeniu polskich przepisów do prawa unijnego i uporządkowaniu wielokrotnie nowelizowanej ustawy, jednakże nie jest to jedyny obszar modyfikacji.
Poniżej przedstawiamy najważniejsze zmiany, które zakłada projekt nowej ustawy.
Koniec decyzji warunkowych
Jedną z istotnych zmian, które przewiduje projekt, jest połączenie opłaty zgłoszeniowej i opłaty za pierwszy okres ochronny – tym samym Urząd zaprzestanie wydawania decyzji warunkowych, które wygasają w przypadku braku uiszczenia opłaty za pierwszy okres ochronny w zakreślonym terminie. Taki mechanizm jest obecnie stosowany przez Urząd Unii Europejskiej do spraw Własności Intelektualnej.
Jest to zmiana, która w teorii ma przyspieszyć postępowanie, ale może mieć również negatywne skutki dla zgłaszających – uiszczona opłata nie podlega zwrotowi w przypadku odmowy rejestracji. W obecnym stanie prawnym w przypadku odmowy udzielenia prawa wyłącznego zgłaszający straci jedynie opłatę zgłoszeniową, a po wejściu w życie nowej ustawy – także uiszczoną opłatę za ochronę.
Uzasadnieniem powyższej zmiany jest przede wszystkim zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich UE, ale może mieć również inny, korzystny skutek – znacząco ograniczyć liczbę fałszywych decyzji i świadectw ochronnych (a przynajmniej liczbę osób, które na takie oszustwo się „złapią”), bowiem wszystkie wymagane opłaty będzie trzeba uiścić jeszcze przed rozpoczęciem procedowania przez Urząd.
Likwidacja wspólnego prawa ochronnego na znak towarowy
Kolejnym elementem, mającym zbliżyć polską ustawę do aktu unijnego jest likwidacja wspólnego prawa ochronnego na znak towarowy – wspólnotowe rozporządzenie nie przewiduje bowiem takiego rozwiązania.
Znak towarowy może być jednak objęty współwłasnością na zasadach uregulowanych w Kodeksie cywilnym, do którego w tym zakresie będzie odsyłać nowa ustawa.
Opozycja zamiast sprzeciwu
O ile w opisanym powyżej zakresie polska ustawa ma zbliżyć się do regulacji unijnych, o tyle w kwestii postępowania sprzeciwowego oddala się od nich – mowa o skróceniu okresu na wniesienie sprzeciwu (zgodnie z projektem – opozycji) z trzech do dwóch miesięcy. Zniesiony zostanie również obowiązkowy 2-miesięczny okres na zawarcie ugody pomiędzy stronami sporu – strony będą mogły o niego zawnioskować.
Z pewnością zmiany te przyczynią się znacząco do skrócenia postępowania w sprawie sprzeciwu.
OBECNIE | PO WEJŚCIU W ŻYCIE NOWEJ USTAWY | |
„Sprzeciw” | „Opozycja” | |
Opłaty | Opłata za zgłoszenie płatna przy zgłoszeniu, opłata za pierwszy okres ochrony i publikację płatna po wydaniu decyzji o udzieleniu prawa | Łączna opłata za zgłoszenie i ochronę przy zgłoszeniu |
Termin na wniesienie sprzeciwu/opozycji | 3 miesiące od publikacji zgłoszenia | 2 miesiące od publikacji zgłoszenia |
Dwumiesięczny termin na próbę ugodowego rozwiązania sporu (w postępowaniu sprzeciwowym) | obligatoryjny | fakultatywny – na zgodny wniosek stron |
Postepowanie koncyliacyjne
Projekt nowej ustawy przewiduje wprowadzenie postępowania koncyliacyjnego – stworzonej na wzór rozwiązania stosowanego przez EUIPO alternatywnej metody rozwiązania sporu, której celem ma być wyjaśnienie i rozważenie okoliczności faktycznych i prawnych sprawy oraz uzgodnienie sposobu rozwiązania sporu między stronami postępowania z udziałem bezstronnego koncyliatora z prowadzonej przez Urząd listy koncyliatorów. W założeniu ma to być postępowanie odformalizowane i krótkie, a stanowisko wydawane po jego zakończeniu będzie niewiążące. Postępowanie ma być dobrowolne i przeprowadzane na wniosek stron.
Stosowanie tego rozwiązania może mieć wpływ na znaczące skrócenie postępowania zgłoszeniowego – w przypadku sprzeciwu koncyliacja może szybko doprowadzić do wypracowania polubownych rozwiązań takich jak np. ograniczenie listy towarów i usług.
Więcej zgłoszeń – niższe opłaty
Projekt przewiduje obniżenie opłat zgłoszeniowych o 30 % w przypadku dokonania, w okresie 3 miesięcy, zgłoszenia co najmniej trzech różnych przedmiotów własności przemysłowej. Obniżenie będzie możliwe na wniosek zgłaszającego w terminie przewidzianym na uiszczenie opłaty za ostatnie zgłoszenie objęte wnioskiem. Niewątpliwie zachęci to zgłaszających do dokładnego przeanalizowania potencjału swojego przedsiębiorstwa pod kątem potencjalnych praw własności przemysłowej, jakie mogą uzyskać.
Przykładowo – obecnie łącznie (za zgłoszenie i pierwszy okres ochronny, które to opłaty mają zostać połączone) za wzór przemysłowy, znak towarowy (w jednej klasie) oraz patent łącznie zapłacimy 2490 złotych, zatem obniżenie opłat o 30% pozwoli zaoszczędzić niemal 750 złotych!
Ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa – depozyt
Projekt wprowadza nowy sposób ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa – możliwość złożenia do depozytu. Urząd nie będzie badał jednak przedmiotu depozytu ani uprawnień wnioskodawcy do informacji nim objętych. W praktyce ten sposób ochrony może stanowić pewien dowód w postępowaniu, ale najprawdopodobniej nie będzie mógł realnie zagwarantować ochrony – zgodnie z utrwalonym orzecznictwem sama subiektywna wola przedsiębiorcy co do nadania danej informacji klauzuli poufności oraz uznanie jej za mającą walor tajemnicy i sprzeciwianie się przez niego udostępnianiu informacji nie jest decydująca przy ocenie, czy zasługuje ona na ochronę[1].
Wątpliwość budzi również kwestia bezpieczeństwa przechowywanych w depozycie danych. Nagromadzenie poufnych (i niejednokrotnie niezwykle cennych informacji) w jednym miejscu jest narażona na dużo większe niebezpieczeństwo ataku hackerskiego niż pojedyncze dokumenty rozlokowane w różnych miejscach. Konsekwencją ujawnienia takich danych będzie pozbawienie ich ochrony, co bez wątpienia spowoduje straty finansowe właścicieli tajemnicy.
Umieszczenie poufnych danych w depozycie może być w pewnym stopniu pomocne przy wykazywaniu należytej staranności w utrzymaniu poufności informacji. Nie należy jednak spodziewać się, że instytucja ta będzie cieszyła się dużym zainteresowaniem od pierwszego dnia jej obowiązywania – przynajmniej do czasu pierwszych wypowiedzi sądów w tej materii.
Podsumowanie
Wielokrotnie nowelizowana, 22-letnia ustawa w chwili obecnej wymaga zmian, o czym mówi się od dawna. Ustawa wykorzystując mechanizmy opracowane przed laty, nie do końca przystaje do dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości dóbr niematerialnych. Usprawnienia przewidziane w projekcie należy zatem w znacznej większości ocenić jako korzystne. Proceduralnie postępowanie stanie się bardziej przejrzyste i (w założeniu) bardziej przystające do pędzącego postępu technologicznego, obniżenie kosztów rejestracji może zachęcić więcej osób do ponownego zweryfikowania ochrony bądź poprawy ochrony przynależnych im praw własności intelektualnej.
Z punktu widzenia organizacyjnego budzi jednak obawy czy zmiana procedur nie powinna pociągnąć za sobą konieczności także zmiany organizacji pracy Urzędu Patentowego. Urząd przy szybszej procedurze i zapewne większej ilości zgłoszeń (przy obniżeniu kosztów rejestracji) może nie być w stanie poradzić sobie z dodatkową ilością pracy, co może skutecznie przekreślić rację bytu wszelkich zaproponowanych usprawnień.
Dla stron postępowania przed Urzędem z pewnością korzystne będzie wprowadzenie postępowania koncyliacyjnego, które w domyśle powinno zmniejszyć ilość postępowań spornych. Ewentualne odciążenie Urzędu Patentowego z części postępowań przez niego prowadzonych, może także przyspieszyć czas rozpatrywania pozostałych postępowań w toku. Dodatkowo postępowanie koncyliacyjne może przyczynić się zarówno do wsparcia ochrony uprawnionych z wcześniej udzielonych praw ochronnych (mniejsze koszty), jak i do uzyskania silniejszej ochrony przez niewyspecjalizowanych uprawnionych poprzez udział w sporze osoby trzeciej, która pomoże im lepiej zrozumieć istotę postępowania, jak również będzie sprawować pieczę nad prawidłowym przebiegiem postępowania.
Zgłaszający znaki skorzystają na regulacjach zbliżających ustawodawstwo polskie do unijnego, prowadzących do skrócenia czasu postępowania – obecnie od zgłoszenia do otrzymania świadectwa ochronnego postępowanie zgłoszeniowe potrafi trwać nawet do 8 – 10 miesięcy (w przypadku braku sprzeciwu uprawnionych z wcześniejszych znaków).
Konsolidacja opłat powinna w praktyce zabezpieczyć zgłaszających przed utratą terminu do uiszczenia opłaty za okresy ochronne, a co za tym idzie przed wygaśnięciem decyzji o udzieleniu prawa ochronnego.
Istotniejszym aspektem konsolidacji opłat jest jednak ograniczenie prób wyłudzeń ze wskazaniem fikcyjnych danych do opłat, których skala w ostatnich latach zmusiła Urząd do przeprowadzania kilku kampanii informacyjnych dla zainteresowanych rejestracją znaków.
Data wejścia w życie nowej ustawy nie jest jeszcze znana. Na tak wczesnym etapie legislacyjnym nie sposób również przewidzieć także czy i w jakim ostatecznym kształcie zaproponowane rozwiązania wejdą do obrotu prawnego.
Przed wejściem w życie projekt czeka jeszcze wiele etapów, w tym konsultacje publiczne, które mogą zaowocować ciekawymi spostrzeżeniami.
[1] Wyrok WSA we Wrocławiu z 10.02.2021 r., IV SA/Wr 402/20